Byłam w czwartek na zakupach w Rossmannie. Powiem krótko, kolorówka będąca w rabacie została przez kupująco-oglądających zmasakrowana i nie miałam odwagi kupić czegoś, co na niemal sto procent było otwarte, obejrzane i odłożone. Ponieważ eyeliner z Bell mam na wykończeniu postanowiłam nie ryzykować i sięgnęłam po zamknięte opakowanie, bez śladów naruszenia, produktu w żelu Rimmel - Scandaleyes. Ma być wodoodporny na co niezmiernie liczę, gdyż ostatnimi czasy zaczęły coś mi łzawić oczy. Dodatkowo ubezpieczyłam się i sięgnęłam po produkt położony na samym końcu. Po raz pierwszy kupiłam kosmetyk marki rosmanowskiej Rival de Loop,
skuszona nie ukrywam magicznym znaczkiem +30. Jest to żel myjący z efektem peelingu - odświeżający dla skóry z zanieczyszczeniami. Nie mam wobec niego wygórowanych oczekiwań, ale jak dla mnie dużym plusem jest pompka. Zaopatrzyłam się również w dwa produkty do kąpieli : z Ziaji oraz rosmanowskiej Alterra. Jestem po pierwszym użyciu Kremu pod prysznic o " czarującym, zmysłowym zapachu" i przyznaję, że coś w tym jest. Pachnie przepięknie. Skończyły mi się również szampon i odżywka, więc sięgnęłam po komlpet Garnier Ultra Doux. Postanowiłam się wspomóc w odchudzaniu i do wieczornych posiadówek przy komputerze bedę popijać sobie Vitax Smukła Talia. Kolejny również raz kupiłam, ale to już w Hebe gumki do włosów invisi bobble, które serdecznie Wam polecam.
Dajcie znać, czy któryś z kosmetyków miałyście i czy się sprawdził u Was.
Wasza PM ❤
01 maja 2015
Kosmetyczne zakupy i Moje spojrzenie na promocję - 49% w Rossmannie
1.5.15
Niestety, promocje takie już są, ech... ;(
OdpowiedzUsuńNiestety, ręce opadają :o)
UsuńTragedia z tym co się dzieje w Rossmannie. Ludziska jak bydło się zachowują. Wolę bez promocji kupić... a ostatnio to tylko online ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, dlatego i ja wolę przeczekać :o)
UsuńCo do promocji jestem tego samego zdania co i Ty...
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale to tylko świadczy moim zdaniem o braku ewidentnym kultury..
UsuńMam te świeczki z Pepco, tylko białe:) eyeliner też kupiłam, słyszałam, że szybko zasycha, zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę ciężko mi się nim pracuje, no jestem raczej sceptycznie do niego nastawiona :o)
UsuńTe gumki królują:) Lubię bardzo Alterre do włosów, tylko, że w wersji z granatem:)
OdpowiedzUsuńTe gumki są naprawdę fenomenalne, świetnie zdają egzamin an włosach córeczki. Wiadomo, mała szaleje a kucyk na miejscu :o))
UsuńCiekawią i mnie te gumeczki :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam :o))
UsuńCiekawe zakupy
OdpowiedzUsuńJa omijam takie Ross promocje szeroki łukiem
Mądre podejście do sprawy ! :o)
Usuńjeżeli mam wątpliwośc do tego, czy kosmetyk w rossie był otwierany, zawsze proszę ekspedientkę, by podała mi ten z szuflady - świeży i nieotwierany:)
OdpowiedzUsuńGorzej jak ekspedientki biorą w tym procederze udział ;o)
UsuńJedyny eyeliner w żelu jaki mam, to ten z Maybelline. Jednak wciąż nie dobrałam odpowiedniego pędzelka, którym aplikacja byłaby bardziej przyjemnością niż katorgą.
OdpowiedzUsuńTo od tego myślę, że też nie będzie najlepszy - ciężko nim wykończyć kreseczkę :o)
UsuńMiałam Ziajkę, no dobra junior miał a ja mu podbierałam ;) Aktualnie z Rival... mam peeling do twarzy i strasznie śmierdzi mi plastikiem ;(
OdpowiedzUsuńO widzisz, to ten pachnie prześlicznie , świeżo i tak hmm.. wiosennie :o)
Usuńi jak sprawuje ci się eyeliner?
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia.. Chyba miłości to z tego nie będzie :o)
UsuńNiestety żadnego z tych produktów nie miałam, ale zainteresował mnie ten szampon i odżywka z garniera ;) Powiedz jak się sprawdzą ;)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, znam lepsze ;o)
UsuńNie znoszę tych rossmanowych promocji przez to, że wszyscy sie wtedy zachowują jakby to miała być ich ostatnia taka akcja... :/
OdpowiedzUsuńDokładnie, świetnie to określiłaś :o)
UsuńU mnie w Rossmanie podczas pierwszych dni promocji także zauważyłam że podkłady było otwierane i wybrudzone całe. Zdarzyło sie też że bronzer który chciałam kupić był ostatni o totalnie skruszony... Ludzie zachowują się podczas takich promocji jak jakieś zwierzęta...
OdpowiedzUsuńTo dziwne, bo przecież każdy chce kupić nowy kosmetyk a prędzej czy później same się na ten numer natną ;o)
UsuńDlatego ja na Rossmannowskie promocje, zawsze z samego rana szłam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Też bym tak chciała ;o)
UsuńW trakcie tych "dwóch" promocji byłam kilka razy w Rossmannie, widziałam różne sytuacje, ale mam chyba jakieś szczęście, bo udało mi się kupić wszystko nienaruszone. :)
OdpowiedzUsuńA jesteś pewna na 100 % ? ;o)
UsuńJa dorwałam ten eyeliner z Eveline co Ci mówiłam ;) Podobnie jak Angelika wybrałam się z rana ;)
OdpowiedzUsuńU mnie już go nie było, poczekam po promocjach :o)
Usuń